Mistrzostwa Europy – za chwilę pierwszy gwizdek

Mistrzostwa Europy – za chwilę pierwszy gwizdek

Wszyscy fani piłki nożnej są już od wielu miesięcy w gotowości. Lada miesiąc, lada dzień, lada godzina będzie można usłyszeć pierwszy gwizdek na francuskich boiskach i w końcu zaczną się mistrzostwa starego kontynentu w piłce nożnej. Daniem pierwszego dnia jest oczywiście zawsze mecz gospodarzy grających w pierwszej numerowanej bądź literowanej grupie. Ale w Polsce czekamy na mecz, z którym wiążemy bardzo duże nadzieje, a więc pierwszy mech Polaków. Grupę na tych rozgrywkach mamy naprawdę wyrównaną ale oczywiście wszyscy liczymy, że wyjdziemy zwycięsko we wszystkich trzech grupowych starciach, a w szczególności z tego z naszymi zachodnimi sąsiadami – Niemcami. Wygrana u siebie z tą drużyną w eliminacjach musi nam dawać mnóstwo optymizmu i nadziei, które rozbudzają się w Nas przy okazji każdego większego turnieju do którego się zakwalifikujemy. Zawsze są te same nadzieje i zawsze kończą się tą samą porażką. Ale tym razem ma być inaczej. Tym razem będzie inaczej na pewno, a my czekamy na ten dzień z bardzo dużym utęsknieniem.
Jeszcze trochę przyjdzie jednak kibicom poczekać, zanim rozlegnie się pierwszy gwizdek a trybuny zaleje meksykańska fala. Każdy kibic piłki nożnej odlicza dni do tego piłkarskiego święta. Ale pomimo, że czas płynie nieubłaganie szybko to jak się na coś bardzo czeka to akurat trwa bardzo długo. Ułatwić czekanie na pewno pomogą mecze towarzyskie, które już za niedługo będą się odbywały seriami, tuż przed samym turniejem. Bardzo chcielibyśmy zobaczyć w końcu Polaków, którzy osiągają na tym turnieju sukcesy. Dzisiaj można powiedzieć, że mamy drużynę na poziomie europejskim. Niektóre mecze zagraliśmy naprawdę koncertowo, ale jednego czego nam odmówić nie można to zaangażowania i woli walki do ostatnich minut meczu. Im bliżej pierwszego gwizdka na mistrzostwach kontynentu tym mocniej zastanawiamy się jak pójdzie Naszej ukochanej polskiej drużynie. Tego nie wiadomo, a jak pokazało już wiele takich turniejów międzynarodowych lepiej nie chwalić dnia przed zachodem słońca.
Warto zauważyć, że te mistrzostwa będą wyjątkowe. Na pewno będą one przebiegały w atmosferze strachu, ponieważ wszystko to co miało miejsce w ostatnich miesiącach jeśli chodzi o akty terroru pozwala odczuwać lekki niepokój. Ale oprócz tego lekkiego poczucia strachu te mistrzostwa będą jeszcze wyjątkowe z czysto sportowego powodu. Będą to pierwsze mistrzostwa starego kontynentu na których wystąpią dwadzieścia cztery drużyny podzielone na sześć grup po cztery zespoły. Jeśli ktoś myśli, że to zły pomysł to jest oczywiście w błędzie ponieważ taki unowocześniony system rozgrywek uatrakcyjnił ten turniej marketingowo. Na pewno o wiele ciekawiej będzie się oglądało rywalizację grupową, która ze względu na więcej zespołów będzie również dłuższa. Jeśli ktoś ma wątpliwości w sens takiego rozwiązania to znaczy, że chyba z kibicowaniem ma niewiele wspólnego. Piękno footballu polega na tym, żeby w jednym takim turnieju było jak najwięcej meczów o stawkę.
Turniej mistrzowski na kontynencie europejskim zaczyna się już 10 czerwca. Do tego czasu trzeba sobie jakoś radzić, tym czasem może być ciężko, ponieważ większość lig europejskich dobiega końca. Rozgrywki ligowe w Europie kończą się w tym roku szybciej właśnie ze względu na mistrzostwa. Czekanie na pierwszy gwizdek w meczu o tą wielką stawkę na pewno nie należy do najprzyjemniejszych dla kibiców. Dlatego można w tym czasie zadbać o to, żeby odpowiednio przygotować się do tego nadchodzącego wydarzenia. Można na tą okazję kupić nowy telewizor albo zestaw głośnomówiący, żeby przez niego wszystko doskonale słyszeć. Drodzy kibice, zatem odliczanie do pierwszego gwizdka czas zacząć. Bez względu na to, której europejskiej drużynie kibicujecie to możecie być pewni jednego – emocje będą na najwyższym możliwym poziomie. Pozostaje tylko wierzyć i mieć nadzieję, że będą to emocje tylko i wyłącznie sportowe. I obyśmy nie musieli przeżywać żadnych innych emocji oprócz tych czysto sportowych.

Add Comment